czwartek, 26 kwietnia 2012

Na fejsie dzisiaj zobaczyłam to:
Siedziałem w oknie i czekałem na cud? Tak. Inaczej się tego nie da nazwać. Cudem byłoby gdyby on stanął teraz przed furtką, gdyby po prostu spojrzał się w moje oczy, bez smutku, łez i rozczarowania moją osobą. Styles, ty zawsze potrafisz coś spieprzyć, zwłaszcza coś, co dotyczy ludzi, którzy tak dużo dla Ciebie znaczą.
Tamtego dnia poniosło mnie, nie wiedziałem co się dzieje.. nie ...mogłem na niego patrzeć, brzydził mnie jego widok. Czemu? Bo wyznał, że mnie kocha, że nie jestem dla niego tylko przyjacielem, że nasze niewinne wygłupy wcale nie były dla niego niczym, był dla niego wszystkim. Tak, Lou mnie kochał, a co ja zrobiłem?
Jestem totalnym idiotą... wykrzyczałem mu w twarz, że jest dla mnie nikim ważnym, że od zawsze wole dziewczyny i że żaden porąbany homo tego nie zmieni! Wszyscy wiecie, że go kochałem, kocham, ale ja Harry Styles nie mogę być gejem do cholery! Krzyczałem na niego, popychałem, kazałem wynosić się z naszego mieszkania raz na zawsze. On nic nie robił, znosił to wszystko, jedynie z jego oczu płynęły łzy, a w oczach widać było rozczarowanie i ciemną rozpacz. Rzucałem wszystkim, dosłownie, coś we mnie wstąpiło. Dziś już wiem co. Loui wbiegł po schodach, spakował się i od tamtego czasu go nie widziałem.
Siedząc teraz i przypominam sobie zdarzenie sprzed dwóch tygodni, nie jest mi łatwo, ba.. jestem załamany, patrze na jego zdjęcie i dopiero teraz uzmysłowiłem sobie jak dużo straciłem... i dopiero teraz zrozumiałem jak bardzo mi go brakuje i .... że go kocham.
 
.......Boże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Myślałam, że to tak na serio!
Moje serce zostało złamane' poćwiartowane, zszyte, spalone, znowu złamane i znowu zszyte, i w końcu rzucone pod pociąg kiedy to czytałam! 
Alee.....to taka Kika wymyśla, i moje serce znowu jest całe i zdrowe i nawet w miarę równo bije :D

4 komentarze:

  1. Ojeeej.♥ Jakie to... Słodkie. ; D Larry.♥ ; D Kurcze, ludzie mają wyobraźnię, nie ma co. ; D

    OdpowiedzUsuń
  2. Meg - dokładnie.
    Ale miałam stracha. Serce przestało bić. ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu...Lala, rzeczywiście - nie ma co ! Też bym pomyślała, że to prawda, gdybyś mi tego w szkole nie powiedziała ! ;**
    No , ale moje serce bije i dobrze ;d

    OdpowiedzUsuń